Blog

Gdzie najtaniej pojechać nad polskie morze? Jak szukać możliwie taniego noclegu? Ile pieniędzy należy zabezpieczyć np. na 7 dni nad Bałtykiem? Za chwilę przekonasz się, że wczasy nad morzem nie muszą zrujnować Twojego budżetu. Oto poradnik dla osób, które chcą odpocząć nad morzem, bez przepłacania. Zatem do dzieła.

Wiele osób nie wyobraża sobie roku bez widoku plaży i piasku pod palcami. W 2024 w nadmorskich miejscowościach odpoczywały 2 mln turystów, czyli o ponad 13% więcej niż w poprzednim roku (dane GUS).

W piaszczystych, bałtyckich plażach zakochani są nie tylko Polacy. Najchętniej przyjeżdżają Niemcy, zainteresowanie sąsiadów nie powinno nas dziwić. Jednak coraz częściej nad Bałtykiem usłyszymy też język … czeski. Im bardziej upalne są lata nad Morzem Śródziemnym, tym większa szansa na przyjazd turystów spragnionych umiarkowanych temperatur.

Co ciekawe, dla coraz większej grupy osób Bałtyk nabiera nieodpartego uroku poza sezonem lub w tzw. sezonie jodowym (zimą, wiosną i jesienią). Północna Izba Gospodarcza w Szczecinie podkreśla, że bardzo dużo osób bawiło się na Sylwestra 2024 właśnie nad Bałtykiem.

Tanie wczasy nad morzem – 3 rzeczy, od których zależą

Ceny noclegów nad Bałtykiem są wysokie, podobnie wyżywienie w barach i restauracjach – takie jest dość powszechne przekonanie. Jednak wszystko zależy od tego:

• na ile dni chcemy przyjechać i w jakim terminie,
• gdzie się zatrzymamy,
• jak zorganizujemy posiłki.

Zacznijmy od długości pobytu i pory roku. Jeżeli chcesz spędzić urlop nad polskim morzem latem, to wybierz przełom czerwca i lipca, początek lipca lub drugą połowę sierpnia. Nad Bałtykiem szczyt sezonu to czas od połowy lipca do połowy sierpnia. Wtedy ceny są wyższe o ok. 10-15% w porównaniu do pozostałych wakacyjnych terminów i o ok. 30-50% patrząc na cennik obowiązujący wiosną, jesienią i zimą.

Dość często zdarzają się bardzo atrakcyjne oferty pozasezonowe. Np. znaleźliśmy 50% zniżkę na wynajem domków dla rodzin we wrześniu.

Im dłuższy wyjazd, tym więcej globalnie zapłacimy za nocleg, choć cena za dobę często bywa niższa, a niektórzy właściciele hoteli, pensjonatów, domków czy kwater mogą dać Ci dodatkową zniżkę za dłuższą rezerwację.

Teraz sam nocleg nad morzem – jak go wybrać, aby możliwie dużo zaoszczędzić? Jeżeli chcesz zminimalizować koszty noclegu, to rekomendujemy:

1. Dokładnie przejrzyj obiekty noclegowe np. na Nadmorzem.com oraz Noclegi.com. W ofertach specjalnych znajdziesz atrakcyjne propozycje, także w najbardziej popularnych kurortach – możesz upolować bardzo ciekawe oferty np. w Ustroniu Morskim, Władysławowie czy Jastrzębiej Górze.
    
2. Nie znalazłeś dobrej dla siebie oferty w najbardziej popularnych lokalizacjach lub po prostu lubisz spokój i brak innych turystów? Zwróć uwagę na mniejsze miejscowości – nad Bałtykiem jest ich bardzo dużo (np. w okolicach Darłowa, Karwi czy Władysławowa). Często zapłacisz mniej za wynajem noclegu, a prawie puste plaże są gwarantowane.
    
3. Sprawdź odległość od plaży. Im bliżej, tym więcej trzeba zapłacić. Czasem różnica w cenie jest znacząca, choć obiekty mają podobny standard, a nad morze trzeba iść tylko kilka, kilkanaście minut dłużej. Na Nadmorzem.com już na głównej stronie, na liście ofert noclegów znajdziesz informacje o tym, ile dzieli obiekt od plaży – łatwo porównasz to z ceną wynajmu. Uwaga! Jeżeli weźmiesz domek daleko od morza, to będziesz musiał do niego dojechać rowerem lub samochodem (i zapłacić za parking – niżej piszemy ile).
    
4. Dobrze przemyśl standard, na jakim Ci zależy. Cena za dobę w rodzinnym, parterowym domku nad morzem (30-60 m2, 2-3 pokoje, z łazienką i aneksem kuchennym oraz tarasem) będzie tańsza niż wynajęcie bardziej luksusowego domu, apartamentu lub pokoju w hotelu. Dla niektórych turystów kuszący jest pobyt na kempingu – cena też gra rolę, bo noc w namiocie tuż przy plaży kosztuje zaledwie 50-60 zł.
    
5. Czy będziesz potrzebował dodatkowych atrakcji? Dostęp do basenów (otwartych i krytych), stref SPA, tężni solnej, sal bilardowych, boisk, animacji dla dzieci i bardziej rozbudowanych placów zabaw podwyższy cenę.

Wyżywienie. Możesz samodzielnie przygotowywać posiłki, wykupić nocleg z opcją wyżywienia (śniadania, obiadokolacje, pełne wyżywienie w cenie) lub stołować się w pobliskich restauracjach. Z pewnością pierwsza opcja jest najbardziej ekonomiczna (szczególnie w sezonie A+). Warto jednak dobrze przejrzeć oferty noclegów – możesz znaleźć miejsca, w których dopłata za posiłki nie będzie zbyt duża, a Ty zaoszczędzisz swój czas.

Tanie noclegi nad Bałtykiem – o tym trzeba też pamiętać

Z pewnością znakomitym pomysłem na obniżenie kosztu urlopu nad Bałtykiem jest wspólny wyjazd ze znajomymi, czy zaprzyjaźnioną rodziną. Dzięki temu wynajem domku czy dużego apartamentu rozłoży się np. na 5 osób, a nie na 3. Efekt? Możesz zarezerwować miejsce o wyższym standardzie w cenie tańszego obiektu (w przeliczeniu osoba na dobę). Bywa też, że im więcej gości przyjedzie do domku nad morzem, tym niższa cena za jeden nocleg.

Warto również pamiętać o dobrym przygotowaniu się na urlop nad Bałtykiem. Jeżeli jedziesz z dziećmi, to pamiętaj o „polach minowych” – niezliczonych stoiskach z balonami, słodyczami i pamiątkami, które kuszą najmłodszych (i nie tylko), a kosztują nieprzyzwoicie drogo. Niektórzy rodzice po prostu wybierają kwatery z dala od najbardziej turystycznych miejscowości pełnych takich atrakcji.

Pora na podsumowanie. Ile będzie nas kosztował tygodniowy urlop nad Bałtykiem?

To oczywiście zależy od Twoich oczekiwań. Budżetowi turyści wydadzą zazwyczaj od 60-70 zł za dobę od osoby, choć czasem udaje się upolować nawet tańsze okazje. Jeżeli będziesz samodzielnie gotował, to wydasz plus minus tyle samo co w domu (choć lokalne sklepiki mają wyższe ceny niż dyskonty). To jednak pozwoli Ci zaoszczędzić na inne wydatki, a tych czasem trudno uniknąć (szczególnie rodzinom z dziećmi), czyli zakup pamiątek, gofrów, lodów, waty cukrowej, słonych przekąsek (np. kukurydzy), zabawy na dmuchańcach czy wynajęcie leżaka. Za samo pozostawienie samochodu na parkingu blisko plaży można zapłacić ok. 100 zł za dzień.